Parę dni temu usłyszałam słowa: “Niestety nie sprawdziła się pani na swoim stanowisku. Nie robiła pani wszystkiego na 100%. Jesteśmy zmuszeni zerwać z panią kontrakt.” 15 minut później moje stanowisko pracy było puste i słuch o mnie zaginął. Z ręką na sercu przyznaję, że to była jedna z lepszych rzeczy, jakie mnie w życiu spotkały.